Aronię, którą dostałam w prezencie w dużej ilości, staram się przetworzyć na różne sposoby. Tym razem wymyśliłam sobie, że będzie ona doskonałą alternatywą dla np. żurawiny i wykorzystam ją jako dodatek do mięsa czy serów (świetnie smakuje z serem pleśniowym).Można też ją połączyć ze świeżutkim pieczywem do porannej kawy. Dodatek jabłek i gruszek złagodził nieco smak cierpkiej aronii.
Składniki:
- 1 kg owoców aronii
- 1 kg jabłek
- 1 kg gruszek
- 0.7 kg cukru
- 1 szklanka wody
Wykonanie:
Owoce aronii zalewamy wrzątkiem, odstawiamy na 3 godz. W garnku przygotowujemy syrop z wody i cukru. Gdy cukier całkowicie się rozpuści dodajemy pokrojone w ósemki gruszki a po 5 minutach smażenia jabłka pokrojone w kostkę (przez cały ten czas owoce mieszamy aby nie przywarły do dna) . Następnie dodajemy odsączone owoce aronii , doprowadzamy do wrzenia i smażymy przez 3 minuty. Odstawiamy na 24 godziny. Aronia jest gotowa gdy jabłka i gruszki zupełnie się rozgotowują i utworzą ciemnoczerwoną galaretę.Gorące owoce nakładamy do wygrzanych, idealnie czystych słoików , zakrywamy krążkiem celofanu zmoczonym w spirytusie , szczelnie zamykamy gumką. Aronia nie wymaga pasteryzacji.
Ale cudeńka! :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis, myślę, że zagości w mojej spiżarce.
OdpowiedzUsuńUwielbiam aronię ale w takiej postaci nie próbowałam
OdpowiedzUsuń48 year old Help Desk Operator Zebadiah Klejin, hailing from Winona enjoys watching movies like Euphoria (Eyforiya) and Basketball. Took a trip to Historic Centre of Salvador de Bahia and drives a Ferrari 340/375 MM Berlinetta 'Competizione'. sprobuj na tej stronie
OdpowiedzUsuń