Składniki:
1-2 porcje
- 4 plastry cienko pokrojonego boczku (2 plastry pokrojone na drobne kawałki)
- 1 łyżka oliwy plus odrobina do natłuszczenia naczynia
- 1 dymka, pokrojona ukośnie w plasterki
- 4 małe pieczarki
- 30g sera brie, pokrojonego w małe kawałki
- 2 świeże jajka
- sól i świeżo mielony czarny pieprz
Rozgrzewamy piekarnik do temperatury 200 stopni i natłuszczamy oliwą filiżankę do cappuccino. Dwa całe plastry boczku układamy na kratce do podpiekamy, aż do uzyskania złotej barwy i chrupkości. Odstawiamy do wystygnięcia. Na średniej patelni rozgrzewamy oliwę. Na gorący tłuszcz wrzucamy pieczarki i pokrojony boczek; podsmażamy mniej więcej 5 minut, do zrumienienia. Dorzucamy dymkę, doprawiamy i podduszamy kolejne 3 minuty, ciągle mieszając. Zdejmujemy z kuchenki i dodajemy połowę sera. Dokładnie mieszamy. Powstałą masę przekładamy do filiżanki, na wierzch wbijamy jajka tak, aby żółtka się nie rozlały. Stawiamy filiżankę na blachę do pieczenia i pieczemy bez przykrycia 5 minut. Wyjmujemy danie z piekarnika, posypujemy jajka resztą sera i dopiekamy kolejne 8 minut. Po upieczeniu w masę wbijamy dwa plastry podpieczonego boczku. Doprawiamy danie czarnym pieprzem. Podajemy natychmiast, z ulubionym pieczywem.
bardzo dobre śniadanie dla takich głodomorków jak ja :-)
OdpowiedzUsuń