Od kilku dni miałam ochotę na coś słodkiego, pożywnego, kremowego i bardzo rozgrzewającego. Poszperałam w moich notatkach i znalazłam idealny przepis z książki Gino D'Acampo. W wersji oryginalnej ryż ten jest z likierem amaretto, a ponieważ nie miałam tego likieru, więc u mnie jest bez, ale i tak jest bardzo smaczny i szczerze polecam do wypróbowania.
- 400 ml odtłuszczonego mleka
- 30 g cukru pudru
- 40 g ryżu
- 1 łyżeczka startej skórki pomarańczowej
- 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- 2 łyżeczki blanszowanych migdałów
- łyżeczka brązowego cukru
Mleko wlewamy do średniego garnka, dosypujemy cukier puder. Podgrzewamy na średnim ogniu i mieszamy, aż do całkowitego rozpuszczenia cukru. Dodajemy ryż, skórkę pomarańczową i mieszamy . Doprowadzamy do wrzenia, od razu zmniejszamy ogień do minimum. Od czasu do czasu mieszając, gotujemy 45 minut. Gdy danie jest już kremowe, a ryż miękki, dodajemy ekstrakt waniliowy. Zdejmujemy z kuchenki i odstawiamy na 3 minuty. Rozgrzewamy piekarnik.W tym czasie na małej patelni podprażamy migdały, po czym siekamy drobno. Ryż przekładamy do filiżanki do cappuccino, posypujemy migdałami i brązowym cukrem.Wstawiamy do piekarnika i podpiekamy, by cukier się rozpuścił. Podajemy natychmiast po przygotowaniu.
oj taki jesienny deserek ;)
OdpowiedzUsuńwyglada smakowicie, chyba sie skusze :)
OdpowiedzUsuńświetny przepis !
OdpowiedzUsuń